PodlasieJedzenie i napoje
Kuchnia królująca na Podlasiu może wydawać się ciężka i tłusta, ale można szukać tego przyczyny w temperaturach, które tam panują. Kilka kresek mniej na termometrze powoduje intensywniejsze zapotrzebowanie zarówno na rozgrzewające tłuszcze, jak i mocniejsze napoje alkoholowe. Jej podstawą są ziemniaki, spotkamy je prawie w każdej regionalnej potrawie:
- babka ziemniaczana, czyli połączenie tartych ziemniaków i słoniny. Ze względu na swoją prostotę, było to niegdyś danie najczęściej spotykane wśród biedniejszej społeczności Podlasia.
- kiszka ziemniaczana, to masa ziemniaczana z przyprawami, przygotowywana w jelitach na wzór kiełbasek, co nie brzmi zbyt apetycznie, ale warto spróbować tego specjału, zwłaszcza przyrządzonego na grillu.
- kartacze – podlaska wersja pyz, o podobnym wyglądzie, złożonae z ciasta ziemniaczanego.
- soczewiaki – zaczerpnięte z litewskiej kuchni niewielkie pierożki wypełnione soczewicą.
- kołduny – ta tatarska potrawa to pierożki nadziewane mięsem, cebulą i różnymi przyprawami, podawana czasem w rosole.
- lin w śmietanie – to przysmak ceniony zwłaszcza na terenach przygranicznych.
- sękacz – ciasto, którego wypiek jest niezwykle czasochłonny i wymaga specjalnego „rusztu”.
- mrowisko – składa się z placków przypominających chrusty usypanych w „kopiec”, polane miodem i posypane rodzynkami.
Myśląc o województwie podlaskim w kategorii alkoholi, z pewnością powinna stanąć przed oczami Żubrówka, doceniona na arenie międzynarodowej. Wytwarzana w Białowieży, czasem z dodatkiem tak zwanej trawki żubrówki, którą można nabyć na targowiskach w okolicy. Jednak wielu zgodzi się, że produktem wysokoprocentowym, z którego słynie Podlasie, jest bimber. Niestety ze względu na to, że jego wytwarzanie nie jest zgodne z prawem, nie jest on powszechnie dostępny. Dla abstynentów chcących skosztować napoju, który w cieszy się znaczącym popytem, poleca się kwas chlebowy. Można go spotkać w większości sklepów, nawet tych osiedlowych.
Jeżeli przeczytaliście prawie wszystkie rozdziały przewodnika, a nie doszukaliście się informacje o miejscowej walucie, sposobach wymiany pieniędzy, lokalnych cenach, ważnych numerach, niebezpieczeństwach lub po prostu ciekawostkach o interesującym Was miejscu, spokojnie – zajrzyjcie do rozdziału „Inne”.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.
Redaktor